Autor |
Wiadomość |
Pirooz |
Wysłany: Sob 11:01, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
jezu... biedaczek nie ma "kulek" XD kurcze... biedny kocurek....
Krypton... ja wręcz przeciwnie nie za bardzo lubie małe koty... łażą, skaczą, drapią, gryza... stare koty są bardziej stonowane XD i jedyne co robią to kładą Ci sie na łóżku i grzeją w nocy są bardziej przywiązane do człowieka... |
|
|
Krypton |
Wysłany: Sob 10:02, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja najbardziej lubię persy, ale sfinksy też mają ciekawe walory smakowe.
A tak na serio - fajne są małe, ciekawskie kotki. Stare kocury są... dziwne. |
|
|
Omen |
Wysłany: Sob 9:49, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
Tak, ale to nie skojarzenia
Na razie boli go "ptak" i mnie drapie. Co do jednego twojego pytania...
Ucieli całe jądra |
|
|
Pirooz |
Wysłany: Pią 20:28, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
nalał => nasikał? XD |
|
|
Omen |
Wysłany: Pią 19:46, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Przytulony, chodzi jak pijany, tzn. już przestał, walnął się na koc i ręczniki.
O nie ! Nalal na "ręczniki papierowe" |
|
|
Pirooz |
Wysłany: Pią 19:05, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
to przytul go ode mnie XD |
|
|
Omen |
Wysłany: Pią 18:58, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Juz sie powoli wybudza z narkozy |
|
|
Pirooz |
Wysłany: Pią 18:44, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
acha... to trza było od razu że to taki malec.... kotu mojego wujka wycinali jak miał koło 3 lat |
|
|
Omen |
Wysłany: Pią 18:26, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Dzisiaj nie może nic zjeść a wiesz on ma 6-7 miechów a waży 4 Kg |
|
|
Pirooz |
Wysłany: Pią 18:23, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
a wycieli mu wszystko czy zostawili "na ozdobe"? XD nie no, przecież czymś sikać musi... XD spokojnie Piotrek, nic mu nie bedzie... tylko uważaj bo bedzie miał teraz nieposkromiony apetyt |
|
|
Omen |
Wysłany: Pią 18:09, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Przyjechał już do domu i śpi miejmy nadzieje że nic mu sie nie stanie |
|
|
Pirooz |
Wysłany: Pią 15:22, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
więc... wujek wykastrował kota... jedyne co po zabiegu jest zauważalne to że kot o wiele więcej trzyma sie przy domu i więcej je => tyje, nie słyszałem, żeby kot przyjeżdżał nieprzytomny do domu... no chyba że sie jeszcze po narkozie nie obudził... ale to zwykła narkoza... |
|
|
LySy |
Wysłany: Pią 14:54, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie wiem poszukaj na necie osobiscie mam kota i psa i sie lubia |
|
|
Omen |
Wysłany: Pią 14:08, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Kto wie cos o kastracji kotow ? Czy to prawda ze przyjezdzaja nieprzytomne do domu ? Czy jest to bezpieczne ? |
|
|
Czarek |
Wysłany: Nie 10:49, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
mam kotka w domu ale niemoge tu zamieścic zdiecja |
|
|