Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:48, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go, i jeśli:
a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy
b). uciekamy na drzewo a niedźwiedż za nami - jest to niedźwiedź brunatny
c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly
d). uciekamy na drzewo, niedźwiedż za nami wsuwając liście - jest to miś koala
e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny
F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:50, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Idzie totalnie zmasakrowany zając przez las. Cały zakrwawiony, bez ręki i oka.
Pyta go jeż:
- Co się stało?
- Nic, tylko założyłem się z niedźwiedziem o oko, że mi ręki nie urwie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:50, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jedzą sobie świnie jedzonko w chlewie. Nagle jedna zaczęła rzygać. A inne na to:
- Nie dolewaj, bo nie zjemy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:51, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjechał kogut ze wsi do miasta. Idzie sobie ulicą i widzi jak kurczaki kręcą się na rożnie. Patrzy tak na nie i mówi:
- No proszę karuzela, opalanko, a na wsi nuda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:52, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:53, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Złapano mrówkę na gorącym uczynku jak zabijała słonia.
Za swój czyn stanęła wkrótce przed sądem.
Sędzia pyta ją:
- Dlaczego to zrobiłaś?
Na to mrówka :
- Cóż, takie są prawa dżungli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:54, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:55, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Siedzą 3 mrówki na drzewie i wkur..... Słonia:
- Brudas!
- Cwel!
Słoń się zdenerwował i kopnął w drzewo, jedna mrówka spadła na słonia a dwie pozostałe krzyczą:
- Ździchu! Uduś gnoja!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:57, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
Żaba: Zieplaliśmy siem tu..
LEW: ZIELONE, Z WYŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
Żaba: KROKODYL, SPADAJ!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:13, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Studenci piją wino na korytarzu, wtem nadchodzi prof. ksiądz...
- Co pijecie?!?
- Wodę proszę księdza....
- Wodę? Pokażcie...... Przecież to wino!!!
- Cud! Cud! Ksiądz zamienił wodę w wino!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:15, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na egzaminie ustnym z fizyki student napisał wzór. Profesor pyta go:
- Skąd pan wziął ten wzór?
- Z głowy! - odpowiada student.
- Panie... - mówi profesor - ... gdybym miał taką głowę, to bym na niej spodnie nosił!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:16, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni maja wstać!
Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusmis
Szeregowy
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:22, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dwóch prawników weszło do baru. Zamówili po drinku, po czym wyciagnęli z teczek po kanapce i zaczęli jesć. Natychmiast pojawił się przed nimi właściciel baru.
- Panowie, bez przesady,nie możecie tu jesć swoich kanapek.
Prawnicy wzruszyli ramionami i zamienili się kanapkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciekwisla1906
Plutonowy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:09, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi dresiarz do sklepu motoryzacyjnego:
- Są łańcuchy do jawy?
- Są. Zapakować?
- Nie dziękuję. Bijemy się za rogiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciekwisla1906
Plutonowy
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:09, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Policjant zatrzymuje kierowcę:
- O! Widzę że pan kieruje po pijanemu!
- Ale skąd?!?
- Proszę dmuchnąć w balonik.
Balonik zabarwił się na zielono.
- No i co? - Mam dowód! - mówi policjant.
Na to kierowca:
- Ten balonik jest zepsuty. Niech dmuchnie moja żona.
Żona dmucha i balonik również zabarwił się na zielono.
- No i co, nie mówiłem że jest zepsuty? - mówi kierowca.
- Panie! Ja nie jestem głupi, pańska żona też mogła pić.
- No to niech dmuchnie dziecko. (8 - letni synek)
- Dobrze - zgodził się policjant.
Dmucha chłoczyk i balonik również zabarwił się na zielono.
- A nie mówiłem? - zepsuty!
- Przepraszam bardzo miał pan rację, proszę jechać. Szerokiej drogi!
Troszkę dalej odjechali i mąż mówi do żony:
- A nie mówiłem że gówniarzowi setka nie zaszkodzi?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|